Każdy samochód ma jakiś nieokreślony czas przydatności do użytku. Zazwyczaj jego końcem jest poważny wypadek, który doprowadza do zniszczenia znacznej części pojazdu. Może to być też zwyczajna starość i wyeksploatowanie, które powoduje problemy z kluczowymi podzespołami, a także szybko rozwijającą się korozję. Zdarza się, że ze stacji kontroli pojazdów wracamy z tak długą listą części do wymiany, że zadajemy sobie ostatecznie pytanie o sens dalszego utrzymywania samochodu. Wtedy zazwyczaj ląduje on na złomowisku. Sprawdzamy co dzieje się z nim dalej.
Gdy odprowadzimy już nasz stary samochód do punktu złomowania lub skupu aut używanych, zostaje on formalnie wycofany z ruchu i nie ma już prawa dalszego poruszania się po drogach. Rozpoczyna się jego demontaż, polegający na odzyskiwaniu jak największej liczby części, które nadają się jeszcze do ponownego użytku. Punkty złomowania aut w Świebodzinie i wielu innych miejscowościach utrzymują się właśnie ze sprzedaży takich podzespołów na rynku wtórnym.
Pracownicy w następnej kolejności pozbywają się z auta płynów eksploatacyjnych, takich jak olej, ciecz w układzie chłodzenia, płyn hamulcowy. Ostatecznie demontowany jest silnik i skrzynia biegów – jeżeli nadal nadają się do użytku, zostaną sprzedane na rynku wtórnym. Końcowym etapem jest usunięcie z wnętrza wszelkich tworzyw sztucznych, aż do momentu gdy z pojazdu zostanie goła karoseria. Ta trafia do zgniatarki, a następnie zostaje przetransportowana do pobliskiej huty stali, celem przetopienia.