Tranmautritam/pexels.com
Używając spalinowego wózka widłowego, tak jak każdego innego pojazdu wyposażonego w podobną jednostkę napędową, trzeba zwracać uwagę na pewne istotne kwestie. Jedną z nich jest pilnowanie odpowiedniej temperatury silnika i dostosowywanie do niej obciążenia. Informujemy co robić, by nie dopuścić do uszkodzenia motoru poprzez jego nieprawidłową eksploatację w tym zakresie. Zapraszamy do lektury naszego poradnika wszystkich operatorów powyższych maszyn.
Gdy przychodzimy rano do pracy i uruchamiamy maszynę, silniki są bardzo zimne, natomiast ich temperatura robocza to zwykle przedział 80-90 stopni Celsjusza. Warto odczekać jakiś czas, bacznie obserwując wskazania czujników temperatury. Gdy wskaźnik dojdzie przynajmniej do wartości 50-60 °C, można rozpoczynać bardziej wymagające zadania. Jest to bardzo istotne w okresie jesiennym i zimowym, gdy na zewnątrz jest zimno i przez to jednostki napędowe po nocy potrzebują dodatkowego czasu, by rozgrzać się do optymalnej dla siebie temperatury. Jeśli będziemy zbyt mocno obciążać silnik zanim to nastąpi, dojdzie do uszkodzenia tłoków, gładzi cylindrycznych i wału korbowego.
Latem należy uważać na niebezpieczeństwo przegrzania wózka. Może mieć to miejsce zwłaszcza wtedy, gdy pompa cieczy chłodzącej jest już stara i nie posiada swojej nominalnej wydajności. Pompy do wózków widłowych należy wymieniać zwłaszcza wtedy, gdy wskazania temperatury rosną ponad normę na wolnych obrotach. Oznacza to, że łopatki nie są już w stanie przepychać cieczy odpowiednio szybko przez układ. Zawsze kontrolujmy wskaźnik ciepłoty silnika, aby była ona zbyt wysoka. Mogłoby to bardzo szybko doprowadzić do zatarcia motoru.
