Obecnie w kategorii zabiegów pielęgnacyjnych dłoni wyjątkowo dużą popularnością cieszy się manicure japoński. Jest to specjalna technika mająca już ponad cztery wieki, która polega na bardzo intensywnym odżywianiu oraz polerowaniu płytek paznokciowych. Głównym celem jest ich znaczne wzmocnienie, zregenerowanie, a także dodanie atrakcyjnego połysku. W trakcie całej procedury wykorzystuje się odpowiednie produkty kosmetyczne i szereg narzędzi ułatwiających wykonywanie poszczególnych czynności.
Manicure japoński, nazywany też powszechnie P. Shine, opiera się na nacieraniu płytek paznokci kosmetykami bogatymi w witaminy A i E, keratynę, krzemionkę oraz wosk pszczeli. Wymienione składniki znakomicie odżywiają paznokcie, a dodatkowo poprawiają ich wygląd i pobudzają krążenie krwi. Jest to zabieg trwający maksymalnie 45 minut, a jego efekt utrzymuje się przez około 2 tygodnie. Po tym czasie warto go wykonać ponownie. Pierwszym etapem manicure japońskiego jest zawsze dokładna dezynfekcja dłoni, gruntowne oczyszczenie płytek z kurzu i brudu oraz ich odtłuszczenie.
Kolejny istotny krok to odsunięcie nieestetycznych skórek i wyrównywanie kształtu paznokci frezarką lub ręcznym pilnikiem. Następnie należy zmatowić płytki przy pomocy bloku polerskiego (aby kosmetyki lepiej wnikały w powierzchnię) i precyzyjnie wetrzeć w nie pastę przy użyciu szczoteczki ze skóry jelenia. Zwieńczeniem zabiegu jest zabezpieczenie paznokci dedykowanym pudrem. Zabronione są natomiast jakiekolwiek lakiery, gotowe utwardzacze czy bazy. Dodajmy, że omawiany manicure kosztuje w profesjonalnym salonie od 50 do 150 zł.
