Pęknięta szybka to jedna z najczęściej występujących usterek w telefonie. Skończyły się czasy niezniszczalnej Nokii. Na jej miejscu pojawiły się bogatsze w usługi modele, ale już nie tak wytrzymałe. Wiele osób doświadczyło sytuacji, gdy telefon po upadku na podłoże po prostu pękł. Wtedy pojawia się pytanie, czy warto go naprawiać.
Wbrew pozorom i powszechnej opinii o nieopłacalności tej usługi, wymiana szybki jest dosyć popularna. Ekran dotykowy składa się z wielu elementów, które zabezpiecza szkło ochronne. To zwykle ono ulega zniszczeniu, a pozostałe elementy są nadal sprawne.
Istnieją dwie metody naprawiania usterki. Pierwsza z nich, czyli mechaniczna, polega na podgrzaniu ekranu i w ten sposób rozdzieleniu uszkodzonego elementu od wyświetlacza. Druga metoda wykorzystuje z kolei niskie temperatury. Pod ich wpływem utrzymujący szybkę klej traci swoje właściwości, dzięki czemu można ją w łatwy sposób wyjąć.
Ekran składa się z kilku elementów i pierwszym z nich jest szkło ochronne. Potem pojawia się klej, polaryzator, moduł dotykowy i wyświetlacz. Wymiana szybki jest opłacalna tylko wówczas, gdy zniszczeniu uległa ona sama, a pozostałe komponenty są nienaruszone. W innym wypadku cena drastycznie rośnie w górę. Dlatego przed oddaniem telefonu do serwisu warto sprawdzić, co uległo zniszczeniu. Można dokonać tego w prosty sposób, wystarczy zwykła obserwacja. Jeśli sprzęt reaguje na dotyk, obraz nie jest zniekształcony i obudowa oraz ekran nie uległy wygięciu, wtedy można uznać, że telefon jest sprawny, a jedyny mankament to uszkodzona szyba.