Kto jest w grupie osób szczególnie narażonych na cięższy przebieg COVID-19?

Kto jest w grupie osób szczególnie narażonych na cięższy przebieg COVID-19?
Autor:
Data publikacji:
Kategoria:
Potrzebujesz ok. 2 min. aby przeczytać ten wpis

Pandemia choroby CoViD-10, wywołanej przez SARS-CoV-2 całkowicie zdestabilizowała życie wielu z nas. Pojawiające się na początku pandemii, nieraz przerażające doniesienia medialne, sprawiły że u znacznej części osób rozwinął się niemalże paniczny lęk przed wirusem, który z czasem zaowocował drugą skrajnością – lekceważeniem zagrożenia, które z początku było psychicznie wyolbrzymiane. W tym zamęcie medialnym i przy napływających z różnych źródeł sprzecznych informacji o koronawirusie, bardzo ważne jest, by zachować zdrowy rozsądek i pamiętać o zasadach sanitarnych, a poza tym – mieć świadomość, czy jest się w jednej z grup ryzyka, które są szczególnie narażone na ciężki przebieg choroby koronawirusowej.

Kto powinien zachować szczególną ostrożność?

Na wstępie warto przypomnieć, że nikt nie jest całkowicie bezpieczny od ryzyka ciężkiego przebiegu CoViD-19. Niemniej, istnieją pewne grupy, wśród których ryzyko to jest znacznie większe niż u reszty ludzkości. Najczęściej wymienianą z takich grup są oczywiście seniorzy (osoby po 65.-70. roku życia), wśród których śmiertelność choroby koronawirusowej oscyluje na poziomie nawet kilkunastu procent. W niebezpieczeństwie są również osoby z upośledzeniem odporności (na przykład chorzy na AIDS lub nowotwory), pacjenci zmagający się z innymi chorobami układu oddechowego lub schorzeniami sercowo-naczyniowymi, alkoholicy, palacze i osoby otyłe. Jak nietrudno zgadnąć, nakładanie się kilku tych cech u jednej osoby wielokrotnie zwiększa ryzyko ciężkich powikłań i zgonu z powodu CoViD-19. Wśród młodych, zdrowych osób, a zwłaszcza dzieci, ciężkie przypadki należą do rzadkości, a śmiertelność jest bliska zeru, co nie oznacza, że ktokolwiek może lekceważyć możliwość zachorowania.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*